poniedziałek, 2 lutego 2015

Rozdział 1

~Jorge~
Dzisiaj robimy sobie taki wypad z chłopakami jak co miesiąc, dziewczyny też sobie gdzieś wychodzą więc wszyscy zajęci kumple mają spokój jak się "lekko" upiją, ale póżniej dziewczyny i tak się dowiadują. Tak szczerze to nie za bardzo chcę mi się dzisiaj iść na te spotkanie, zdecydowanie wolałbym gdyby byli tam tylko Mercedes i Ruggero, moi najlepsi przyjaciele. Poszłem się wykąpać a następnie sięgnełem po telefon na wyświetlaczu ukazało dużo sms'ów, po kolei zacząłem czytać wszystkie wiadomośći, okazało się że chłopacy i ich dziewczyny są chorzy więc nie mogą się dzisiaj spotkać. No super!. Ej, ale przecież nie otrzymałem sms'a od Mechi albo Rugga więc to musi oznaczać że nie są chorzy ! Oh Yeah ! Szybko zaczełem pisać do moich przyjaciół.

Do Mechimiś Harribo ♡:
Cześć Meruś, spotkamy się we trzy z Ruggiem?

Od Mechimiś Harribo ♡ :
Jasne, przekaże Ruggowi. To do zobaczenia :D

Nie wiem dlaczego ale skakałem ze szczęśćia.

~Mercedes~
Tak się ciesze że mogę spędziç ten wieczór z moimi dwaj chłopcami. Po tym jak dostałam sms od Jorga momentalnie zaczełam pisać do Rugga.

Do Kochana Grzyweczka ;D :
Cześć Rugg, Jorge kazał przekazać żebyśmy się dzisiaj spotkali tak we trójke, to co zgadzasz się?

Od Kochana Grzyweczka ;D :
No pewnie śliczna, już idę się szykować ;)

Do Kochana Grzyweczka ;D :
Dziękuję :* ♥

Odłożyłam telefon i pobiegłam na góre się ubierać. Wybrałam idealną czerwoną sukienkę i piękne czarne buty na koturnie, po tym miałam jeszcze czas na makijaż i fryzurę.

~Ruggero~
No wkońcu nadszedł ten dzień tylko ja, Mechi i Jorge. Nie żebym się jakoś strasznie cieszył z tego że moi przyjaciele są chorzy no ale strasznie nie chciało mi się iść na to spotkanie z chłopakami. Popatrzyłem się na godzinę "Co już 11:00 ? Mam tylko godzine" szybko pobiegłem na górę po żel i lakiery...

--------------------------------------------------------------------------------------------------
No Hejoo, tak o to przezentuje się rozdział jeden. Wiem, wiem, beznadziejny i prawie tylko pisze smsy tu i w dodatku jestem spóźniona :(( no ale cóż postaram się dzisiaj dodać kolejny rozdział :)

(p.s. Nie Mechi i Rugg nie są razem, JESCZE :D )

Buziaki, Mercy :*

3 komentarze:

  1. Przeczytam i skomentuje jutro jeżeli pozwolisz. Jestem padnięta-ciężki dzień- i spójrz na mój rozdział- odpowiedziałam na twój komentarz.
    Do jutra
    Besos, Mechiś ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej! Jestem, jestem!
      Zapowiada się świetnie!
      Podoba mi się!
      Wszyscy chorzy
      Mechi i Rugg-ciekawe kiedy będą razem.
      Do nexta
      Zapraszam do mnie na nowe posty!
      Besos, Mechiś ♥

      Usuń
    2. Hehe na Mechi i Rugga można jeszcze trochę poczekać no ale chemia po między nimi jest ;) Napweno zajrze do ciebie (codziennie czytam twoje opowiadanie po 4 razy )
      Dziękuję że skomentowałaś kochanie, jestem zaszczycona :* Dla ciebie rozdział niedĺugo :)

      Buziaki, Mercy :*

      Usuń