~Jorge~
Dzisiaj robimy sobie taki wypad z chłopakami jak co miesiąc, dziewczyny też sobie gdzieś wychodzą więc wszyscy zajęci kumple mają spokój jak się "lekko" upiją, ale póżniej dziewczyny i tak się dowiadują. Tak szczerze to nie za bardzo chcę mi się dzisiaj iść na te spotkanie, zdecydowanie wolałbym gdyby byli tam tylko Mercedes i Ruggero, moi najlepsi przyjaciele. Poszłem się wykąpać a następnie sięgnełem po telefon na wyświetlaczu ukazało dużo sms'ów, po kolei zacząłem czytać wszystkie wiadomośći, okazało się że chłopacy i ich dziewczyny są chorzy więc nie mogą się dzisiaj spotkać. No super!. Ej, ale przecież nie otrzymałem sms'a od Mechi albo Rugga więc to musi oznaczać że nie są chorzy ! Oh Yeah ! Szybko zaczełem pisać do moich przyjaciół.
Do Mechimiś Harribo ♡:
Cześć Meruś, spotkamy się we trzy z Ruggiem?
Od Mechimiś Harribo ♡ :
Jasne, przekaże Ruggowi. To do zobaczenia :D
Nie wiem dlaczego ale skakałem ze szczęśćia.
~Mercedes~
Tak się ciesze że mogę spędziç ten wieczór z moimi dwaj chłopcami. Po tym jak dostałam sms od Jorga momentalnie zaczełam pisać do Rugga.
Do Kochana Grzyweczka ;D :
Cześć Rugg, Jorge kazał przekazać żebyśmy się dzisiaj spotkali tak we trójke, to co zgadzasz się?
Od Kochana Grzyweczka ;D :
No pewnie śliczna, już idę się szykować ;)
Do Kochana Grzyweczka ;D :
Dziękuję :* ♥
Odłożyłam telefon i pobiegłam na góre się ubierać. Wybrałam idealną czerwoną sukienkę i piękne czarne buty na koturnie, po tym miałam jeszcze czas na makijaż i fryzurę.
~Ruggero~
No wkońcu nadszedł ten dzień tylko ja, Mechi i Jorge. Nie żebym się jakoś strasznie cieszył z tego że moi przyjaciele są chorzy no ale strasznie nie chciało mi się iść na to spotkanie z chłopakami. Popatrzyłem się na godzinę "Co już 11:00 ? Mam tylko godzine" szybko pobiegłem na górę po żel i lakiery...
--------------------------------------------------------------------------------------------------
No Hejoo, tak o to przezentuje się rozdział jeden. Wiem, wiem, beznadziejny i prawie tylko pisze smsy tu i w dodatku jestem spóźniona :(( no ale cóż postaram się dzisiaj dodać kolejny rozdział :)
(p.s. Nie Mechi i Rugg nie są razem, JESCZE :D )
Buziaki, Mercy :*
Przeczytam i skomentuje jutro jeżeli pozwolisz. Jestem padnięta-ciężki dzień- i spójrz na mój rozdział- odpowiedziałam na twój komentarz.
OdpowiedzUsuńDo jutra
Besos, Mechiś ♥
Hej! Jestem, jestem!
UsuńZapowiada się świetnie!
Podoba mi się!
Wszyscy chorzy
Mechi i Rugg-ciekawe kiedy będą razem.
Do nexta
Zapraszam do mnie na nowe posty!
Besos, Mechiś ♥
Hehe na Mechi i Rugga można jeszcze trochę poczekać no ale chemia po między nimi jest ;) Napweno zajrze do ciebie (codziennie czytam twoje opowiadanie po 4 razy )
UsuńDziękuję że skomentowałaś kochanie, jestem zaszczycona :* Dla ciebie rozdział niedĺugo :)
Buziaki, Mercy :*