~Ruggero~
Mechiś jest naprawdę kochana że się tak nami zajmuje, każdy inny by nas olał, ale Mechi... ona jest wyjątkowa. Te jej oczka, ten mały nosek i te... Stop! Ruggero! W tej chwili przestań! Co ci się dzieje? Wiecie może co się ze mną dzieje? Dobra już. Poszłem na góre do łaźienki, weszłem do kabiny prysznicowej (od aut. Jorge jest w innej łaźience), odkręciłem wodę, i wziąłem dłuuuuuugą kąpiel.
~Mercedes~
Kiedy już materace były gotowe, zdecydowałam że wybiorę film. Po długim namyśle wybrałam "Toy Story" bo to był nasz ulubiony film jak mieliśmy z 5 lat. Usiadłam na kanapie i czekałam aż zejdą chłopcy.
- Marzyłem o tym - powiedział Rugg schodząc po schodach i spoglądając na gotowy salon.
- Wiedziałam że jak tak urządze to ci się spodoba.
- Ale mi nie chodzi o salon - powiedział z tym zniewalającym uśmiechem a ja spaliłam rumieńca.
- Oj słońce, nie mów tak bo się rumienie - zaśmiałam się.
- Czy dobrze usłyszałem słońce?
- Tak, dobrze usłyszałeś
On podszedł do mnie z tyłu kanapy i pocałował w głowe a następnie wskoczył na miejsce obok mnie.
- Wieś Mechiś - gadał jak małe dziecko - bźusio mnie boji.
- Bźusio boji mojego Ruggiśa? - powiedziałam przesłodzonym głosem.
- Mhmmm - zaczełam palcami chodzić po jego klacie ku górze.
- To może... - zaczełam go łazkotać.
- HAHAHAHHAAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHHAHAHAHHAHAAHHAHA.
- Co tu się dzieje? - zapytał rozbawiony Jorge. Teraz do niego podeszłam i zaczełam łazkotać. Kiedy się ogarneliśmy usiadliśmy spowrotem na kanape.
- Jorge, ty śpisz na kanapie - powiedziałam.
- O nie, niech Rugg tam śpi... ta kanapa mnie przeraża.
- Haha okej?
- Ej chłopaki chyba już czas spać - rzekłam podnosząc się. I w tym momencie usłyszałam burze z za okna.
- Aaaa - wrzasnełam, bo się strasznie boje.
- Mechi... możesz spać ze mną - powiedział Rugg.
- Naprawdę?
- Tak, chodź - szybko podbiegłam i się w niego wtuliłam, i wcześniej zgaszając lampe.
- Dobranoc - szepnełam.
- Dobranoc... zakochańce - zadrwił Jorge.
- Jorge! - krzykneliśmy razem z Ruggiem.
*Godzine później*
Słyszymy że Jorge już chrapie, ale ja i Rugg ciągle nie możemy zasnąć.
- Mechi? - szepnął Ruggiś.
- Tak?
- Dziękuję.
- Za co?
- Za to że tu jesteś - wtuliłam się mocniej w jego tors.
- A tak wogóle od kiedy gadasz tak na luzie z moją mamą?
- Rugge... - zaczełam.
- Tak?
- Ona była drugą osobą która mnie trzymała tusz po urodzeniu.
- Od kiedy my się znamy?
- Urodziliśmy się w ten sam dzień, o tej samej godzinie i w dodatku w salach obok siebie a tak poza tym nasze mamy są najlepszymi przyjaciółkami odkąd miały z 10 lat.
- Heh, wiem to ale chciałem sprawdzić czy pamiętasz...
- Kocham cię, wiesz? - zapytałam.
- Wiem, i ja ciebie też.
Te ostatnie słowa były jak muzyka dla moich uszu. I tak właśnie zasneliśmy z mym księciem...
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Spóźniona! Przepraszam!
Rozdzialik dla Mechiś :*
Krótki :/
Następny będzie długi :))
Pomyślałam że dam spojler :
* Mechi mówi dlaczego ukrywała Tini
* Rugg wprowadza się do Mechi.
* Jortini ;))) :*
* Ruggcedes ♥
Dobra tam, Mechiś wyjaśniłam mniej więcej co z mamą Rugga? Oby tak. Hehehehehhehehe ♥
Dziękuję.
Buziaki, Mercy :*
Ooooooooooooooo jacy oni sa slodcy.
OdpowiedzUsuńPowiedzieli ze sie kochaja!
Rugg idioto ja wiem co ci jest i wiem nawet co ci moze pomoc!
Kochasz Mechi a pomoze ci jedynie jak spytasz sie ja o chodzenie!
Jortini!
Kuuuuurde nie mam pomyslu czemu Mechi ukrywala Tini!
Daj nexta, dzisiaj!
Pllose
Mam pomysl!
Ja dodam dzisiaj na fedemila-always-and-forever nexta, ale pod warunkiem ze ty tez dodasz dzisiaj!
Co ty na to?
Mam nadzieje ze sie zgodzisz
Tak, tak. Juz sie wyjasnilo to z mamą Rugga
Jeszcze bym zapomniala.
Rugg zamieszka z Mechi!? <3
Besos, Mechiś
Wiem, wiem przesłodcy :) :*<3
OdpowiedzUsuńPowiem Ruggowi żeby do ciebie zadzwonił dasz mu rady :D
Poczekaj na rozdział 7 to dopiero...
Hehe Jorguś dopiero poznał a już..... :D
Ja też mam pomysł ty dodasz nexta na "fedemila-always-and-foreve" dzisiaj ♥ a ja jutro żeby rozdzaił był długaśny???
Już wiesz ile się znają Jorge, Rugge i Mechi ♥
Mhmm, będzie mieszkał z Mechi :* (podziękuj Leosowi)
Koooocham
Buziaki, Mercy :*
No nieee! Ja chce dzisiajjjjjjj plose (smutny piesek) <3
UsuńSpróbuję :*
OdpowiedzUsuńA u mnie rozdział! Teraz twoja kolej ♥
OdpowiedzUsuń